Święta Małgorzata nabawiła się łuszczycy?
1 min readJeszcze mamy w pamięci piękną inscenizację w reżyserii pani Marii Ollick, która odbyła się w ubiegłym roku w przepięknym kościele pw. Bożego Ciała w Tucholi. Główną rolę w spektaklu odegrała patronka Tucholi – ŚWIĘTA MAŁGORZATA. Mieszkańcy Tucholi na chwilę wcielili się rolę swoich przodków i opowiedzieli wspaniałą legendę. „To już było, to minęło”, jakby powiedział pisarz, teraźniejszość pisze nieco inne scenariusze. Obowiązujący nie ujął chyba jednej ważnej sprawy, Małgorzata znajduje się w wyeksponowanym miejscu, praktycznie w centrum miasta, to właśnie tutaj spotykają się tucholanie podczas ważnych uroczystości. U stóp świętej Małgorzaty znajdują się kwiaty, jej lewicę i prawicę zdobią flagi narodowe, tylko…Ona sama, znajduje się w opłakanym stanie. Jutro czeka nas wyjątkowe święto kościelne i chyba jest jeszcze odrobina czasu, aby zadbać o Jej powierzchowność. Oczyszczenie figury z łuszczącej się farby i ponowne jej pomalowanie byłoby pięknym gestem już nie tylko wobec mieszkańców miasta, ale i Niej samej. Gdyby zaistniały problemy natury formalnej, TOKiS – PRESS chętnie ufunduje wiadro dobrej farby.
TOKiS – PRESS