Dzisiaj zwierzę, a jutro… człowiek? Uwaga! Materiał drastyczny!
1 min readPrzenosimy się do miejsca obok zjazdu do drugiego tucholskiego marketu – „Polo”. Już z daleka widoczne są resztki przejechanego zwierzęcia. Trudno określić, czy to kot, pies, obraz jest makabryczny, kolejne auta wpadają w rozczłonkowane zwłoki, przechodnie ciekawie zaglądają, by po chwili z obrzydzeniem odwracać głowy. Jest godzina 8:30, wtorek, dziewiątego października 2012. Mija kilka godzin, stan nie ulega zmianie, nikt z drogowców nawet nie zainteresował się przejechanym zwierzęciem, nikt nie usunął resztek. O co tu chodzi?
Od dłuższej chwili zastanawiamy się nad tym wszystkim. Czy wszyscy już tak zobojętniali, na tego typu widoki?
Czy będzie podobnie w chwili, gdy na tej arcy- „bezpiecznej” ulicy, która już dawno powinna być zamknięta dla ciężkiego ruchu kołowego i patrolowana przez policjantów 24/dobę, dojdzie do wypadku z udziałem przechodnia? Cała ta sytuacja, to zwyczajny skandal i kompromitacja służb, odpowiedzialnych za porządek w mieście!
(red)
Fot. TOKiS – PRESS Patrol
Materiał zarejestrowany kamerą z pokładu redakcyjnego pojazdu.