Dziura na dziurze, dziurą pogania – wybiórcze łatanie tucholskich ulic rozpoczęte!
1 min read
SONY DSC
Ulica Kolejowa w Tucholi. Tuż po południu, mocna brygada pod wezwaniem PK, rozpoczęła coroczny bój z dziurami.
Na pobliskiej wyładowani kolejowej zaparkował sprzęt ciężki, a „diabelski kociołek ze smołą” wraz z obsługą, walczył z oczywistością. Każdego roku jest tak samo w efekcie…, tucholskie ulice przypominają patchwork. I jak zawsze, robotnicy traktują swoje obowiązki według schematu, którego nawet najtęższy umysł nie ogarnie. Co druga wyrwa zostaje wypełniona, praca przebiega w tempie ekspresowym, wykonana „byle jak”. Sąsiednia ulica: Chopina, na „dzień dobry”, została całkowicie pominięta, jej nawierzchnia jest tylko umowną. Dlaczego tak się dzieje?
W przypadku wspomnianych dwóch ulic sytuację można usprawiedliwić, ponieważ Burmistrz Tucholi zaplanował w tym roku ich kompleksowy remont. Problem polega na tym, że proces może zakłócić wybryk minister Zalewskiej (MEN), która wprowadza swój rozgardiasz, zwany szumnie reformą oświaty. W związku z tym, samorządy muszą ją sfinansować, pod karą wytarzania w smole i pierzu rękoma władz centralnych i… rodziców.
(mrf.)