Ewakuacja tucholskiego Nowodworka – efektem głupiego dowcipu?
1 min read
We wtorek 10 grudnia około 15:00 w stan alarmu postawiono miejscowe służby, powodem był gaz, który rzekomo ulatniał się w budynku tucholskiego Nowodworka, przy Pocztowej.
Jednak.., wcale nie jest pewnym, że lotna substancja pochodziła z rozszczelnionej instalacji gazowej, uczniowie twierdzą, że gaz miał właściwości drażniące. Istnieją uzasadnione podejrzenia, że ktoś w budynku rozpylił substancję, identyczną z tą, którą zawierają podręczne pojemniki do ochrony osobistej, podczas napadów. Czy był to wybryk? Tego nie wiemy i zapewne nigdy się nie dowiemy. Budynek dokładnie przewietrzono, sytuację opanowano. W środę zajęcia w szkole przebiegały bez przeszkód.
____________________
(red.)