Tuchola: I znowu wypadek na Sępoleńskiej!
2 min readW poniedziałek, 6 sierpnia doszło do wypadku w okolicach skrzyżowania ulic Czarnej Drogi i Sępoleńskiej. Ucierpiała rowerzystka, która z obrażeniami ciała trafiła do tucholskiego szpitala. Przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa kierującej rowerem przez ciężarowego „Stara”. Rowerzystka nie miała najmniejszych szans w konfrontacji z wielką ciężarówką.
Niestety, to już nie pierwszy wypadek w tym miejscu, tak właściwie powinniśmy dopatrywać się tutaj pewnych prawidłowości. Podobne zdarzenia były, są i będą się zdarzały tak długo, aż wreszcie ktoś (pozdrawiamy owego „Ktosia”), nie podejmie właściwych decyzji, co do stworzenia ścieżek rowerowych, właśnie w tak niebezpiecznych miejscach, lub nie doprowadzi do stworzenia sygnalizacji świetlnej. To nie jest jakaś fanaberia, a konieczność, wobec zwiększonego ruchu już nie tylko w czasie wakacji, ale każdego dnia! Podobne zabiegi dawno już powinny być wykonane na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Nowodworskiego, sygnalizatory muszą się pojawić przy tucholskich marketach i w wielu innych miejscach, trąbimy o tym od początku istnienia TOKiS – PRESS. Jak długo do zamkniętych urzędniczych głów wbijać będziemy musieli niekodowaną informację o bezpieczeństwie tych, których nie osłania blaszany pancerz?
Policja nie ma możliwości ustawiania patroli – kierujących ruchem w tych niebezpiecznych punktach, znaki drogowe są nagminnie lekceważone przez kierowców, a właściwie przez pospolitych bandytów, dla których życie ludzkie nic nie znaczy. Na szczęście mówimy tutaj o marginesie, ale uświadomić sobie należy, że on istnieje, a władze miasta mają obowiązek dbać o bezpieczeństwo swoich mieszkańców!
(m)
Fot. Archiwum KPP