Kto się boi dyskusji o UE?
1 min read
Dekadę temu TOKiS przestrzegał, że tak może się zdarzyć, mówił też o tym, że samorządowcy muszą być przygotowani do tego, że ich jednostki zostaną odcięte od funduszy unijnych. Był czas aby do krytycznej chwili się przygotować. Niestety, marząc o pokoju należy przygotować się do wojny, która właśnie trwa. Wszystko związane jest z pieniędzmi na które liczy polski rząd, niestety, unia modyfikuje traktaty i uzależnia wszystko od tzw. praworządności. Co ciekawe, pojęcia nie zdefiniowano do dzisiaj.
Znane pismo „Do Rzeczy” zamieściło artykuł o potencjalnym polexicie i mainstreamowe media oszalały…
(red.)