Miasto w zimowej scenerii czyli… niech tę zimę trafi szlag!
2 min readBądźmy szczerzy, mamy wyjątkowo paskudną pogodę. W Tucholi jest szaro, buro, zimno i byle jak. Do tego ten piekielny śnieg i skutki jego obecności – przewracający się na chodnikach starsi ludzie, auta w nieustannych poślizgach, źle odśnieżone drogi i ciągły drifting w zakrętach. Słowem, samo życie na… granicy.
Jednak…, nawet wtedy, gdy wydawałoby się, że otoczenie nie nastraja zbyt optymistycznie, czujne oko kamery rejestruje zupełnie znośne widoki. Tym razem w drugiej połowie, trwającego odrobinę dłużej – dnia.
Obejrzyjmy je wspólnie…
Aleja Ligi Ochrony Przyrody ( na wysokości „małej” poczty)
Po lewej sklep jak Mekka, to własnie tutaj krzyżują się wszystkie drogi silnie spragnionych.
I nikogo nie obchodzi to, że po drugiej stronie, tuż nad głowami umieszczono kamerę. Wieki Brat czuwa. Czuwa POWIEDZIAŁEM! No tak, operator znowu śpi.
Ulica Świecka – po prawej stronie powstanie nowy budynek, gdzie klienci znajdą pomoc i szacunek. Powrócimy do tego już wkrótce.
Panowie w żółtych uniformach przed chwilą zakończyli odśnieżanie przejść dla pieszych. Jest świt – godzina 10:00. Podziwiamy siłę charakteru odśnieżających. Panowie! Nie uciekajcie! I tak was dogonimy:):):)
W tle budynek sądu, ściana frontowa w trakcie renowacji.
Przy utrzymującej się pogodzie wypadek w tym miejscu jest już tylko kwestią czasu. Powód? Te bezmyślnie zaplanowane parkingi.
Prawda, że piękny? Przy bliższym poznaniu traci…, jak złoty u Eskimosów.
Lokalny koszmarek – wielki baner na ścianie.
Gigant na glinianych nogach.
Lubię pracowników z tego obiektu. Cięzko pracują i są wyjątkowo mili i uczynni!
Dworcowa, jak zawsze „czysta i odśnieżona”.
Parking obok „bloku rotacyjnego”, ale nazwa!
Miłego dnia
(mrf)