Pani Magdy nie ma już wśród nas…
2 min read
Wszystko zaczęło się w 2016 roku od rozmowy z przemiłą Panią Wandą, która opowiedziała nam o swojej ciężko chorej sąsiadce. Potrzebna była pomoc. Jej historię opowiedzieliśmy w specjalnym materiale – Poznajcie Magdę, tucholankę, która pilnie potrzebuje naszej pomocy/
I tak właściwie od tego się zaczęło, z pomocą ruszyło mnóstwo osób, nawiązaliśmy kontakt z partnerem Pani Magdy, rozmowa głęboko nas poruszyła. Chora sporo lat pracował w Urzędzie Gminy w Kęsowie, pełniła tam bardzo ważną funkcję, była skarbnikiem w latach 2007 – 2014, siedem długich lat, była bardzo cenionym pracownikiem, niezwykle ciepło wspomina te lata wójt gminy – Pan Radosław Januszewski. Gmina nigdy nie zapomniała o Pani Magdzie.
Po apelu i publikacjach w różnych portalach, ruszyła pomoc finansowa na leczenie Pani Magdy, prywatnie wspaniałej mamy dwóch pięknych córeczek, Oliwii i Tatiany. Wtedy miała zaledwie 39 lat. Przez te lata walczyła, chciała żyć, niestety, wszystko się skomplikowało. Jednak z pewnością odrobinę radości dawało jej poczucie, że nie jest obojętna wielu ludziom, bo rzeczywiście tak było.
Z samodzielnej, tętniącej życiem i energią kobiety, stała się osobą całkowicie uzależnioną od innych, potrzebującą pomocy w najprostszych czynnościach życiowych, takich jak jedzenie, ubranie się, itp.
Mimo wszystkich przeciwności, Magda walczyła, była silna, nie poddawała się. Choroba odebrała jej możliwość mówienia, chodzenia i pisania, ale w październiku 2016 roku, po wielu tygodniach „milczenia”, zaczęła pisać!!! Była nadzieja, była komunikacja i niesamowita, niewyobrażalna wręcz radość jej najbliższych.
To już przeszłość, życie toczy się dalej, czas z pewnością zagoi rany najbliższych, którzy muszą mieć świadomość tego, że właśnie w tej chwili, wiele osób jest z Nimi. My również…
Cześć Jej Pamięci!
(mrf.)