Szopka powiatowa…
1 min read
Cieszy oko kolejny rok, zasłynęła z tego, że znaleźli się amatorzy jednej z figurek, którą w pocie czoła dźwigali do chwili, gdy z kłopotu wybawiała ich… policja. Łup przepadł równie szybko, co wrażenia estetyczne dwóch rabusiów. Dzisiaj szopka znowu jest kompletna, a strzeże jej czujne oko kamery.
Zapewne ci, którzy przeglądać będą nocne materiały z monitoringu starostwa, dziwić się będą temu, jak wiele osób sfotografowało piękną szopkę. Wśród nich byliśmy i my ( to co wygląda na błyskawice, jest naszym „miotaczem”). Miły akcent świąteczny, władza bliżej obywatela w dodatku z ludzka twarzą. Żeby jeszcze anulować te piekielne długi, szczęścia byłoby aż nadto, niestety, tutaj potrzeba już wyłącznie Świętego Mikołaja i Jego… cudów.
_____________________
(red.)