Wakacyjna kropla krwi – letnia akcja PCK w Tucholi
1 min readKrew darem życia, pamiętacie Państwo? Takie hasło obowiązywało wtedy, gdy półki sklepowe byłu puste, a odpady atomowe, które przejeżdżały przez Tucholę pilnowane były przez ORMO. Co otrzymywał wtedy ktoś, kto honorowo oddawał krew? Towary „luksusowe” – czekoladę, kawę i dzień wolny od pracy. Prócz tego poważanie i szacunek członków PZPR-u i innego dziadostwa. A dzisiaj? W czasach „dzikiego kapitalizmu”? Honorowy dawca powinien otrzymać spore wynagrodzenie. Oczywiście to bzdura.
Idiotyczna polityka państwa zaowocowała chorą służbą zdrowia, powszechnym złodziejstwem i kombinatorstwem. Prócz regularnie wykradanych nam pieniedzy, stosuje się już działania ostateczne np. przeszczep narządów po śmierci (jak na razie) i prawie ustawowe wypompowywanie krwi i innych płynów.
Co my na to? Oddajemy dobrowolnie, czyn szlachetny, bo tli się w nas resztka przyzwoitości, że oto być może ten dar uratuje kogoś, kto go potrzebuje, byc może od niego uzależnione jest czyjeś życie. I to jest w nas piękne.
Dlatego warto pomóc innym, nawet za nic, bo taką mamy naturę, wberw „klepiącym” bzdury politykom i zakłamanym celebrytom.
(red.)