„Zacisze” jesienią
1 min readI nadeszła wreszcie, szara, bura, a w słońcu złota jesień. Tym razem odwiedziliśmy „Zacisze” – ośrodek wypoczynkowy w Borach Tucholskich. Jedni lubią to miejsce z własnej woli, inni muszą je lubić, łączy ich jedno… wszyscy wypoczywają, większość jednak na koszt państwa. Krótki spacer znanymi alejkami, to niezwykła przyjemność, cisza, szum wody i drzew, przeraźliwy krzyk wielkiego kruka i leciutki szelest liści w rannym wietrze. W promieniu kilometra, a może i więcej, nie ma turystów. Budynki szeroko otwarte w sezonie turystycznym, dzisiaj, smutne, szare i nijakie. I takie sceny są pełne uroku.
No i te widoki…
(red)