USA mają 47 prezydenta, dla nas najważniejsza jest Polska

Estimated read time 3 min read

Stało się, USA mają zaprzysiężonego czterdziestego siódmego prezydenta, został nim Donald Trump. Inauguracyjne przemówienie z pewnością spowodowało to, że w niektórych krajach lewactwo spadło z krzeseł. W inauguracyjnym przemówieniu nowy prezydent nie pozostawia złudzeń i mówi o krokach, które podejmie natychmiast.

Czy są rewolucyjne? Z pewnością nie dla ludzi starszego i średniego pokolenia, którzy pamiętają względną normalność opartą na zdrowym rozsądku i wierze. Koniec z WHO i chorobami, które wraz z „Zielonym Ładem” prawie wykończyły amerykańską gospodarkę.

Trump deklaruje przywrócenie wolności słowa, przywrócenie do służby żołnierzy, których usunięto z szerów armii za idiotyczne pomówienia. Zaprzysiężony deklaruje natychmiastowe wysłanie wojsk na granicę z Meksykiem, gdzie zatrzyma falę uchodźców szturmujących ją od lat.

Natychmiast doprowadzi do zatrzymania i deportacji nielegalnych uchodźców oraz wypowiada wojnę kartelom narkotykowym. Rozwiązuje również problem płci, są dwie: męska i żeńska, na tym koniec.

Zapowiadanych działań jest więcej, ale co wybór Trumpa oznacza dla nas, dla Polaków?

Wbrew pozorom wpływ będzie ogromny, prócz nieuchronnych zmian politycznych na arenie międzynarodowej, dostajemy jasny przekaz, że wybory prezydenckie w Polsce muszą przybrać formę zbiorowej histerii. W pierwszej turze wyborów głosujemy sercem, jeżeli dojdzie do drugiej tury, będziemy się kierowali rozsądkiem. Ważne jest to, aby przystąpić do wyborów, a frekwencja spowoduje, że wybory nie zostaną sfałszowane.

Obecny aparat rządowy przekonany jest o swojej nieomylności, łamanie prawa to codzienność, drożyzna, to jego drugie imię, niszczenie sądownictwa, służb, niszczenie polskiej armii i cenzura, to jawne rozwalanie państwa i prowadzenie Polski wprost ku przepaści.

Czas otrząsnąć się z marazmu, koniec z twierdzeniem, że jako jednostka jestem bezsilnym, takich jednostek są miliony, połączone w akcie wyborów stanowią siłę, niezwyciężony front, który może wszystko.

Obecny rząd marzy o tym, aby domknąć system i o tym, aby wprowadzić do pałacu figuranta, który podpisze dokumenty legalizujące wszystkie akty dokonanych przestępstw, czas to przerwać, nikt za nas tego nie zrobi.

Kogo wybrać? W swoim mniemaniu najlepszego kandydata, który przywróci Polsce należne miejsce w świecie i powstrzyma szaleństwo wasalizacji państwa, które ma tysiąc lat i niestety…, od zawsze sprzedajnych polityków.

Unia Europejska? Na zasadach partnerskich w przeciwnym razie PolExit – dość wypompowywania polskiego majątku.

Nie ma przyjaźni między narodami, są wyłącznie interesy – Poland First!

Polska jest najważniejsza!


mrf.

Powrót do NEWSROOMU

Administrator zaprasza