0 4 min 1 miesiąc

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotarły niepokojące sygnały o kolejnych próbach oszustwa „na pracownika ZUS-u”. Oszuści  przekazują informację seniorom o możliwości otrzymania dodatkowych środków i oferują pomoc w uzyskaniu 300 zł z Brukseli. Prawdopodobnie w ten sposób próbują wyłudzić dane osobowe.

Do takiej próby oszustwa doszło w Bydgoszczy. Do drzwi emerytki zapukała kobieta, która podała się za pracownika ZUS-u.  Poinformowała ją o możliwości uzyskania dzięki premierowi pieniędzy z Unii Europejskiej. Oszustka oferowała swoją pomoc w uzyskaniu tych środków. Seniorka musiałaby jedynie okazać legitymację emeryta-rencisty i dowód osobisty. Emerytka była czujna i poprosiła o wylegitymowanie się przez rzekomą pracownicę ZUS-u. Oszustka oznajmiła, że legitymacje zostawiła w samochodzie i odjechała. Seniorka o całym zdarzeniu poinformowała policję i ZUS.

To nie pierwszy taki przypadek, gdy oszust podawał się za pracownika ZUS-u, by zdobyć zaufanie starszej osoby. Dlatego prosimy naszych klientów o zachowanie szczególnej ostrożności. Jeśli mamy wątpliwości, czy faktycznie odwiedza nas pracownik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, warto skontaktować się z najbliższą placówką ZUS-u lub zadzwonić pod numer 22 560 16 00. O każdej próbie oszustwa należy niezwłocznie powiadomić policję.

ZUS przypomina, w jakich okolicznościach może odwiedzić seniora w domu

Kontakt naszych klientów z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych odbywa się przede wszystkim drogą pocztową, podczas wizyt w placówkach Zakładu, e-wizyt, a także przez Platformę Usług Elektronicznych ZUS. Osobiste odwiedzenie seniora przez pracowników ZUS-u w jego domu jest wyjątkowo rzadkie i dotyczy ściśle określonych sytuacji.

Emeryci i renciści takiej wizyty mogą spodziewać się tylko w dwóch sytuacjach, ale zawsze wcześniej są o nich informowani. W pierwszym przypadku z okazji jubileuszu 100-lecia urodzin, gdzie pracownicy Zakładu osobiście składają gratulacje. Druga okoliczność, gdy klient ubiega się  np. o rentę z tytułu niezdolności do pracy, dodatek pielęgnacyjny, czy świadczenie uzupełniające dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, a stan jego zdrowia nie pozwala dotrzeć na badanie do placówki ZUS-u. W takiej sytuacji lekarz orzecznik po wcześniejszym zawiadomieniu o terminie badania przyjeżdża do wnioskodawcy do domu.

O wizycie z wyprzedzeniem informowane są również osoby prowadzące działalność gospodarczą, zakłady pracy, u których ma być przeprowadzona kontrola płatników składek. Polega ona m.in. na sprawdzeniu, czy przedsiębiorca prawidłowo zgłasza do ubezpieczeń społecznych siebie i swoich pracowników, prawidłowo oblicza i opłaca składki, a także czy prawidłowo wypłaca świadczenia. Na wizytę uprawnieni pracownicy Zakładu umawiają się z wyprzedzeniem. Inspektor ZUS rozpoczyna kontrolę od doręczenia płatnikowi składek (lub osobie, która jest upoważniona do reprezentowania płatnika składek) upoważnienia do przeprowadzenia kontroli oraz okazania legitymacji służbowej.

Jedyną sytuacją, gdy pracownik ZUS-u może zapukać do naszych drzwi bez zapowiedzi, jest kontrola wykorzystywania zwolnienia lekarskiego. Osoba kontrolująca musi mieć jednak przy sobie dokument ze zdjęciem i upoważnienie do przeprowadzenia takich czynności.


(red.)

Krystyna Michałek

tucholski.pl