Pieniądze dla samorządów terytorialnych z puli Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO) były tematem dzisiejszego spotkania sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jana Szyszko z marszałkiem Piotrem Całbeckim i zarządem województwa oraz przedstawicielami gmin i powiatów naszego regionu. Duża sala w Urzędzie Marszałkowskim z trudem pomieściła wszystkich zainteresowanych. Wiceminister Szyszko chwalił nasze województwo za zrównoważony policentryczny model rozwoju.
– W ramach KPO mamy już podpisanych w województwie kujawsko-pomorskim 126 umów na ponad 120 mln złotych. To są inwestycje w żłobki, modernizację energetyczną, w lepszą jakość życia. W najbliższym czasie należy [tu zresztą] oczekiwać przyspieszenia. Nieco ponad tydzień temu wysłaliśmy do Komisji Europejskiej dwa kolejne wnioski o płatność na [łącznie] 40 mld złotych, te pieniądze będą w Polsce na Gwiazdkę i wtedy będziemy mogli jeszcze przyspieszyć (…) [inwestowanie środków KPO]. Spodziewałbym się, że te 120 mln złotych to dopiero początek [inwestycji w ramach KPO w Kujawsko-Pomorskiem] – stwierdził wiceminister Jan Szyszko podczas wspólnego z marszałkiem Piotrem Całbeckim briefingu prasowego po spotkaniu z samorządowcami.
Podkreślił, że rząd przywiązuje dużą wagę do zrównoważonego, policentrycznego rozwoju kraju, a ośrodki takie jak Toruń i Bydgoszcz wymagają większego wsparcia środkami europejskimi, by rozwijać się w tempie wyznaczonym przez największe krajowe metropolie.
– Czekamy na [ogłaszane nowe] konkursy [w ramach KPO], mamy przygotowaną całą paletę gotowych już do złożenia wniosków projektowych, chodzi m.in. o zakupy niskoemisyjnego taboru dla publicznej komunikacji autobusowej i na potrzeby regionalnych połączeń kolejowych. Niestety, linia demarkacyjna i kierunki adresowania wsparcia w KPO sprawiają, że nie możemy finansować w ten sposób wojewódzkiej infrastruktury zdrowotnej, tutaj wrota [do występowania o środki] są otwarte szeroko jedynie dla powiatów, podobnie jest z infrastrukturą kulturalną – zaznaczył występując na tym samym briefingu marszałek Piotr Całbecki.
Dodał, że jesteśmy gotowi do składania wniosków o środki KPO w ramach wszystkich konkursów, w których będziemy mogli aplikować. Zadeklarował też szerokie merytoryczne wsparcie marszałkowskiej administracji dla przygotowujących projekty i wnioski do KPO samorządów lokalnych: – Będziemy wspierać [gminy i powiaty] wszędzie tam, gdzie będzie to potrzebne. [Chodzi przecież o to], żeby te wnioski były wysoko punktowane.
Podczas dzisiejszego spotkania w Urzędzie Marszałkowskim, w którym uczestniczyli też radni województwa, samorządowcy pytali wiceministra Szyszko m.in. o kwestię nie tak odległego (sierpień 2026) terminu rozliczania projektów finansowanych w ramach KPO, co może się okazać kłopotliwe dla beneficjentów. Pan minister odpowiedział, że termin realizacji jest niestety twardy i wynika bezpośrednio z unijnego rozporządzenia, którego zmiana wymagałaby zgody wszystkich państw członkowskich, a ta jest niezwykle mało prawdopodobna.
Oparty na środkach unijnych KPO to 60 mld euro (ok. 268 mld złotych) dla naszego kraju, częściowo w postaci dotacji, częściowo w formie pożyczek na preferencyjnych warunkach. Główne kierunki wsparcia to innowacje, środowisko, cyfryzacja, edukacja i zdrowie. Celem jest wzmocnienie gospodarki i uczynienie jej bardziej odporną na różnego rodzaju kryzysy.
Od redakcji.
Pamiętajmy o tym, że KPO nie jest jakimś dobrowolnym datkiem unijnym, to kredyt, który wszystkie państwa unii muszą spłacać. Zanim otrzymaliśmy pierwsze środki, już spłacaliśmy raty od tego kredytu, tym bardziej, on wcale nie jest nisko oprocentowany i nie wiemy tak do końca, kto go udzielił Brukseli.
(red.)
Mat. partnera.
Fot. Mikołaj Kuras
