Wielkie serca sportowych Mikołajów, a wszystko to dla Zosi

Estimated read time 1 min read

Każdy, kto choć trochę interesuje się życiem swojego powiatu zna historię chorej Zosi. Nie czas i miejsce, aby kolejny raz opowiadać tę historię od początku, choć człowiek gotuje się w środku, że rząd trwoni miliardy  z naszych podatków na bzdury, a oszczędza na…, dobrze, zostawmy to, zapłacimy im podczas wyborów.

Dzisiaj na terenie tucholskiego OSiR-u pojawiło się wiele osób o otwartych sercach. Nie szczędzili czasu, umiejętności, grosza, a wszystko by ratować wspaniałą dziewczynkę. Były tłumy, piękny dowód na to, że w obliczu nieszczęścia potrafimy się zjednoczyć. Wzruszające.


(red.)

 

Powrót do NEWSROOMU

Administrator zaprasza