0 4 min 1 rok

W tym przypadku nie było działań z premedytacją, o wizycie naszych dronów wcześniej uprzedziliśmy mieszkańców tej malowniczej gminy. Nie było naszym celem „zaglądanie” do pieców, kominów, piwnic itp. Cel był dość ogólny, zbadanie powietrza pod kątem zanieczyszczeń w gm. Gostycyn.

Wyznaczonego dnia o określonej godzinie w powietrze wzbiły się trzy drony, które następnie odwiedziły Przyrowę, Wielki Mędromierz i oczywiście Gostycyn, skąd sprzęt wystartował. To oczywiście nie jest koniec, bo wkrótce odwiedzimy i pozostałe miejscowości.

W czasie, kiedy drony wykonywały przelot do wyznaczonych na mapie punktów, odwiedziliśmy lokalną szkołę. Na jednej z elewacji zamontowano sprytne urządzenie, które cały czas mierzy stężenie szkodliwych substancji w Gostycynie. Jakość powietrza była umiarkowana, to dobry wynik w porównaniu z innymi miejscowościami powiatu tucholskiego. Być może to przypadek, chwilowe zawirowanie mas powietrza, albo kapryśna pogoda, bo drony po dotarciu do wyznaczonych punktów przesłały bardzo ciekawe odczyty.

Wynika z nich, że w założonych trzech punktach jakość powietrza była dobra, a w Przyrowie bardzo dobra. Przy okazji w Przyrówku jeden z dronów odkrył świecące w ciągu dnia latarnie i do Enei popłynął odpowiedni komunikat. Jeżeli oszczędzamy prąd, to róbmy to jak należy.

Nie ukrywajmy, większego zaskoczenia co do jakości powietrza nie było. Oczywiście odnaleźliśmy dwa budynki w centrum Gostycyna, gdzie właścicielom coś się poplątało, obiecujemy, że powrócimy w to miejsce. W drodze do Wielkiego Mędromierza jeden z dronów odnalazł palące się ognisko w którym utylizowano jakieś motoryzacyjne świństwo.

Panie, czyś Pan zwariował? Jedyna chałupa w promieniu kilometra i jeszcze trujesz Pan siebie i rodzinę! 

W powietrze powędrowały:

  • dwutlenek siarki (SO2),
  •  tlenek węgla (CO),
  • benzen (C6H6),
  • metale ciężkie: ołów (Pb), arsen (As), kadm (Cd) i nikiel (Ni) w pyle PM10 oraz benzo(a)piren (B(a)P) w pyle PM10
  • dioksyny PCCD/F, dioksynopodobne PCB

TOKiS-PRESS TV jest wielkim zwolennikiem rządowego programu „CZYSTE POWIETRZE”, oczywiście w rozsądnych ramach. Nienormalna sytuacja w Polsce wymusiła na ludziach pewne zachowania, a te podyktowane są ekonomią. Prawda jest taka,  zanim wrzucimy do pieca cenne paliwo: drewno, węgiel, rozpalamy ogień czym się da, również śmieciami. To nagminne zjawisko dostrzegane jest np. w Tucholi, przy ulicy Głównej, gdzie czujniki dosłownie szaleją. To jednak nic w porównaniu z centrum miasta, odradzamy tam spacery po godzinie 18-stej.

Na takim tle gm. Gostycyn to prawdziwe uzdrowisko i niech takim pozostanie. Nie oznacza to, że wszystko jest w porządku, oderwanych od rzeczywistości ludzi trzeba edukować, żeby zrozumieli fakt, że trują nie tylko siebie, ale również sąsiadów. Skorzystanie z programu „CZYSTE POWIETRZE” jest szansą na względną normalność, z którą spotykamy się w państwach unii i nie tylko. Pozbycie się reliktów / kopciuchów na korzyść nowoczesnych systemów grzewczych w perspektywie przyniesie wyłącznie korzyści, nawet wtedy, gdy na wschodzie niektórym watażkom marzy się „ruski mir”.

Sprawę ułatwiają oddelegowani do pracy na rzecz programu urzędnicy, którzy czekają na chętnych w urzędach, również w gostycyńskim. Czy warto? Pewnie, trzeba tylko się ruszyć!

Cóż dodać, gratulujemy i zachęcamy do skorzystania z techniki XXI wieku, są na to pieniądze!


(red.)