Kardynał Kozłowiecki – jezuita, misjonarz, Apostoł Afryki – trwa wystawa „Polish Madman”

Estimated read time 3 min read

Przed gmachem Urzędu Marszałkowskiego otwarta została  wystawa „Polish Madman” poświęcona życiu i działalności kardynała Adama Kozłowieckiego SJ. Ekspozycja jest częścią wydarzeń upamiętniających 25. rocznicę wizyty św. Jana Pawła II w Toruniu. Zobacz Wołanie o dobro

– Wystawa przybliża życie kardynała Kozłowieckiego i jego sześćdziesięcioletnią działalność misyjną w Zambii. Był nie tylko gorliwym kapłanem i zwolennikiem wyzwolenia narodów afrykańskich, ale także zaangażowanym w codzienne problemy miejscowych misjonarzem, odważnie broniącym praw człowieka – mówił podczas otwarcia wystawy marszałek Piotr Całbecki.

– Jestem przekonana, że postać kardynała Kozłowieckiego pozwoli nam bardziej przytomnie spojrzeć na Afrykę oraz na pracę misjonarzy i ich poświęcenie, które oni sami nazywają po prostu miłością bliźniego – podkreśliła inicjatorka prezentacji wystawy w Toruniu Monika Dejneko-Białkowska.

W spotkaniu uczestniczyli także o. Tadeusz Świderski SJ, dyrektor farmy jezuickiej w Kasisi, prezes toruńskiego Klubu Inteligencji Katolickiej prof. Michał Białkowski i wolontariuszki Projektu Zambia Toruń, które wezmą udział w sierpniowej misji w Afryce.

Kardynał Adam Kozłowiecki – jezuita, misjonarz, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz i Dachau, arcybiskup metropolita Lusaki, stworzył struktury Kościoła katolickiego w brytyjskiej Rodezji Północnej (obecnie Zambia). „Arcybiskup Adam Kozłowiecki czuł się odpowiedzialny za wszystkie aspekty życia Zambijczyków, za szkolnictwo, służbę zdrowia, służbę socjalną i kulturalną infrastrukturę. Był one obecne, ale w bardzo ograniczonym stopniu. […] Chciał i dążył do tego, by nie było podziałów […] by Afrykanie byli traktowani na równi z białymi. Był skutecznym adwokatem ludzi, szczególnie tych uciśnionych i prześladowanych, a tacy byli w tym czasie Afrykanie. […] Kiedyś sam powiedział, że przysparzał rządowi kolonialnemu tylu problemów, że nazywali go polskim szaleńcem (polish madman)” – wspominał kardynała Kozłowieckiego irlandzki jezuita o. Michael Kelly.

W Toruniu kardynał Kozłowiecki gościł dwukrotnie. 15 maja 1970 roku odwiedził kościół akademicki św. Ducha Świętego, dom zakonny i wspólnotę toruńskich jezuitów. Podróżował wówczas w gronie duchownych afrykańskich, a głównym celem wizyty było pogłębienie więzi misyjnych łączących Kościół w Zambii z Kościołem w Polsce. 7 czerwca 1999 roku przewodniczył mszy świętej na toruńskim lotnisku, bezpośrednio przed przybyciem św. Jana Pawła II. W trakcie uroczystości z udziałem Papieża Polaka beatyfikowany został ksiądz Stefan Wincenty Frelichowski, który tak jak kard. Kozłowiecki był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau.

 

Inicjatorką prezentacji w Toruniu wystawy jest Monika Dejneko-Białkowska, opiekunka wolontariuszy Projektu Zambia Toruń, wspieranego przez toruński Klub Inteligencji  Katolickiej. Zobacz Wołanie o dobro

Wystawę można oglądać przed Urzędem Marszałkowskim w Toruniu (plac Teatralny 2) do 17 czerwca.


(red.)

Mat. partnera.

Fot.Mikołaj Kuras dla UMWKP

Powrót do NEWSROOMU

Administrator zaprasza