0 2 min 3 lata

To jakaś plaga, nie pomagają prośby, apele policjantów, sytuacja powtarza się, jak w kiepskim serialu, pijani kierowcy siadają za kierownicę swoich pojazdów i stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Należy ich tępić jak na plagę przystało w dodatku z całą mocą prawa. Dzisiaj kolejna historia znana z życia, pozostaje tylko jedno pytanie bez odpowiedzi…, ilu takich bezkarnych bandytów ciągle krąży po naszych drogach?

Podczas weekendu tucholscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich jechał samochodem mając aż 2,6 promila alkoholu w organizmie. Teraz amatorzy jazdy na podwójnym gazie będą musieli tłumaczyć się przed sądem.

Pierwszy kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej w piątek (20.08.2021r.) w Kęsowie. Policjanci podczas rozmowy z 46-letnim mężczyzną wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Kontrola alkomatem tylko potwierdziła przypuszczenia mundurowych. 46-latek miał w organizmie 2,6 promila alkoholu. Kierującemu stróże prawa zatrzymali prawo jazdy.

Następnego dnia (21.08.21r.) policjanci patrolujący Żalno zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motorowerem. Funkcjonariusze czując od mężczyzny silną woń alkoholu z ust postanowili sprawdzić jego trzeźwość. Podczas badania alkomat wskazał, że nieodpowiedzialny kierowca ma w organizmie 2,4 promila alkoholu.

Obie sprawy to przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Kierowcy, którzy zostali zatrzymani przez mundurowych muszą liczyć się również z karami finansowymi oraz sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów.


(red.)

KPP Tuchola