0 1 min 2 lata

Czas jakiś temu do obiegu wszedł banknot o nominale 500 złotych. Zwykle obawiamy się, że podobny pieniądz to zapowiedź wysokiej inflacji i coś w tym jest.

O ile wspominany banknot jest wygodny, tak posługiwanie się nim podczas zakupów, to już zupełnie inna historia. Przekonała się o tym jedna z tucholanek, która za prezenty świąteczne postanowiła w jednym ze tucholskich sklepów właśnie nim zapłacić. Była mocno zdziwiona, kiedy ekspedientka odmówiła przyjęcia banknotu. Nie znała? A może obawiała się fałszywki?

Trudno zrozumieć o co chodzi, ale można też wysnuć wniosek, że istneją na terenie miasta sklepy, gdzie podonbny banknot ciągle jest nowością

 


(red.)