0 2 min 3 lata

I stało się, dzieci zawstydziły dorosłych, postanowiły zrobić coś dl swojego miasta. Dzielne harcerki i harcerze ze Szczepu Bursztynowego pospołu z dziećmi z „Przyjaznego Kąta”wykonały wspaniałą pracę. Akcja dla Tucholi nie przyciągnęła dorosłych, prawie dorosłej młodzieży, a to właśnie oni są głównymi odwiedzającymi to miejsce i nie ukrywajmy tego, są też głównymi śmieciuchami.

Podczas dzisiejszej akcji jedynymi dorosłymi byli opiekunowie dzieci i przedstawiciele PK w Tucholi, które wsparło całą akcję. Widać wyraźnie, że nasze zachęty do wzięcia udziału w akcji, niczego nie dały.  Warto dopowiedzieć, że sprzątanie terenów zielonych w naszym miasteczku rozpoczęło się już kilka tygodni wcześniej, to właśnie wtedy dzieci posprzątały rejon tzw. „dwóch mostów”. W specjalnych workach zgromadzono gigantyczne ilości śmieci. Kiedy na  miejsce pojechał tokis, aby sfotografować „plon zbiorów”, napotkał bezczelnych śmieciarzy, którzy prawie natychmiast postawili ponownie zanieczyścić to miejsce. Mieli pecha, nasze kamery ich zarejestrowały i dzięki lekkiej perswazji… posprzątali to, co przywlekli, mając w perspektywie konfrontację z przedstawicielami prawa.

Dzisiaj, pomimo wysokiej temperatury, która panowała nawet po 16-stej, dzieci ponownie wykonały kawał dobrej roboty i to z jakim zapałem! Oczywiście zachowano wszelkie normy bezpieczeństwa, a i czas na pracę był bardzo ograniczony. Efekt tych wszystkich starań? Udało się! Dzieci są obłędne, to swoisty żywioł, którego nie trzeba w jakiś sposób opanowywać, wystarczy im zaufać. Brawo dzieci, brawo opiekunowie grup, jesteście wszyscy wspaniali!


(red.)