Żalno, piękna wioska w gm. Kęsowo, która posiada także inna nazwę – kwiatowa. Słynie ona z tego, że całkowicie się zmieniła na przestrzeni lat, co lepsze, te zmiany ciągle trwają. Najbliższą będzie wybudowanie polskiego marketu znanej sieci, ale najważniejszą sprawą są dwie restauracje, które serwują świetne dania. I pozostańmy właśnie w świecie żaleńskiej gastronomii, ponieważ…
… do miejscowości zawitała ekipa znanego programu kulinarnego z charyzmatyczną restauratorką. Program znany jest nie tylko w kraju i ciągle przyciąga przed ekrany niezliczone rzesze fanów/widzów. Rzecz dzieje się w restauracji, która słynie z militariów, a która obecnie zmieniła i to nie bez przyczyny nazwę na…
Pewnie że zagramy, zwłaszcza, że nazwa ta obowiązywać będzie już od teraz, ponieważ od wczoraj w nocy, to sprawa oficjalna tak dalece, jak goście, którzy pierwszy raz po rewolucjach, odwiedzili odnowione miejsce. Mmm, wspaniały placek po węgiersku i inne dania, smaczne, obfite, a przy stołach goście. Dostrzegamy naszego starostę z małżonką, jest i gospodarz gminy, pan Radosław Januszewski i to nie sam. Zaraz, a cóż tam pan Wójt trzyma w dłoniach? Tak, to dzieło znanego, znakomitego rzeźbiarza ludowego, pana Zygmunta Kędzierskiego z Przymuszewa – anioł, ale inny, bo z wyjątkową dedykacją. Obejrzyjmy z bliska…
I już wiemy, że mowa o „Kuchennych rewolucjach” z panią Magdą Gessler w roli głównej. Uspokajamy, podczas tworzenia tej części programu nie było wulgaryzmów, nie latały garnki i patelnie, było absolutnie inaczej, ba, mało tego, znana restauratorka zachwyciła się umiejętnościami firmowego szefa kuchni do tego stopnia, że… chciała go zabrać do siebie. Nic z tego!!! Nie oddamy, bo bez wątpienia jest czarodziejem, co odkryjemy odwiedzając to miejsce choćby dlatego, że ma wspaniałą rekomendację głównej bohaterki!
Wnętrze restauracji zmieniło się, po wejściu do środka pachnie las, a to za sprawą drzew iglastych, które udekorowały przestronną jadalnię. Nic więcej nie powiemy, bo zmieniło się tam wszystko, zaglądając przez okno, całość ukryta jest za kurtyną. Ten odcinek rewolucji zakończył się w nocy, a przed jaskrawo oświetlonym przez ekipę filmową budynkiem „Grasz w zielone” pojawia się gospodyni programu i wygłasza swoją kwestię. To, co nam wydaje się w programie chwilą w rzeczywistości trwa prawie 45 minut. Pierwszy, uroczysty dzień kończy się, zmęczona załoga spogląda na zegarki, jest piąta rano dnia następnego, czas spać…
Czekamy na premierę programu w jednej z telewizji komercyjnych.
Piękna promocja naszego powiatu, zaprzyjaźnionej z nami pięknej gminy, Żalna i samej restauracji.
Życzymy wszystkiego najlepszego na nowej drodze świata kulinariów i czekamy na podobny promocyjny zryw sąsiedniej restauracji, tokis.pl i nasza agencja są zawsze otwarte na każdą propozycję, tę pozornie zwariowaną również.
(red.)