Mamy finał sprawy, która w tucholskim środowisku od ośmiu miesięcy, powodowała prawdziwe trzęsienia ziemi.
O sprawie mówiliśmy wielokrotnie, a jej przedostatnim etapem było list, którego treść firma chcąca nam zafundować kłopotliwą instalację, opublikowała za pośrednictwem innego medium, jako otwartego tekstu do mieszkańców Tucholi. Jego treść jest przyczyną powstania odrobinę innego, niż zwykle materiału, który przygotowaliśmy. Warto wysłuchać. Właśnie on zakończy całe to zamieszanie, którego świadkami byliśmy zbyt długo.
Pozostaje puenta, podziękowania w stronę tucholskich samorządowców w tym Gospodarza miasta, Pana Burmistrza, który spełnił oczekiwania mieszkańców, mając ich pełne wsparcie i to w całej rozciągłości.
Tak właściwie bardzo dobrze rozpoczął się nam ten NOWY ROK. Zapraszamy do podcastu.