W polskiej polityce trwa sztorm, a jego skala dawno się skończyła. Na sytuację są reakcje, jedną z nich jest pismo, które wystosował marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, pan Piotr Całbecki w sprawie zasiadania w Narodowej Radzie Rozwoju.
Mamy ten dokument, to… rezygnacja. Jak wynika z treści i błędu w niej, samorządowiec pisał będąc wzburzonym.
(red.)
Mat. nadesłane.