Na dzisiejszy wernisaż przybyła duża grupa osób i było to uzasadnione, bo Annę Narloch zna mnóstwo osób. Jest nauczycielką plastyki w szkole w Raciążu, ale ma również pasję – tworzenie dzieł w glinie. Jest uczestnikiem plenerów rzeźbiarsko – malarskich i w naszych filmach pojawia się stosunkowo często.
Choć wystawa nie zawierała wielkiego zbioru dzieł, to te zebrane dają pojęcie o kunszcie i wrażliwości artystki.
Mieszka w Tucholi, ukończyła Wydział Sztuk Pięknych na UMK w Toruniu na kierunku Edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych. Praca z młodzieżą i dziećmi daje jej wiele radości. Lepi, rzeźbi, swoje dzieła pokrywa szkliwem, maluje, prowadzi warsztaty twórczości artystycznej z dziećmi. Jej ulubionym materiałem jest glina – „urocza, plastyczna, miękka ale też bardzo kapryśna” – jak mówi.
(red.)
mrf.