Ostatni raz, kiedy byliśmy w tym miejscu, jeden z tubylców chciał na nas dokonać samosądu za to, że stanęliśmy na jego ziemi zdaje się „na trzy palce”, okazuje się, że jednak nie była jego. Cóż, kwestia użytych argumentów ostudzi nawet miejscowego. Tym razem nasza wizyta przebiegła spokojnie, zapewne jegomość poznał nas z daleka. Podjął słuszną decyzję.
Nowa droga nie kosztowała 254 600,84 zł i zapewnia wszelkie standardy, niewdzięcznikom również.
(red.)