Podziękowano siostrom za 130 lat posługi

Estimated read time 3 min read
20 marca 2025 roku zakończył swoją działalność Dom Zakonny Zgromadzenia Sióstr Świętej Elżbiety w Tucholi. Symboliczne pożegnanie Zakonu z Tucholą miało miejsce podczas porannej mszy świętej w przylegającej do tucholskiego szpitala kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa. Liturgii przewodniczył ks. Jan Pałubicki – proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Tucholi. Udział w niej wzięły Siostry Zakonne opuszczające Dom w Tucholi, władze Prowincji Toruńskiej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, władze samorządowe: Andrzej Urbański – Starosta Tucholski, Tadeusz Kowalski – Burmistrz Tucholi, wójtowie gmin udziałowców szpitala oraz  mieszkańcy miasta.

 
Zakon zapoczątkował swoje dzieło pomocy w Tucholi w 1895 roku. Przez pierwsze lata zafunkcjonował tylko szpital, lecz przy okazji jego późniejszej rozbudowy powstała też kaplica, wyświęcona w 1903 roku. Z czasem forma działalności szpitala się zmieniała, ale Siostry Elżbietanki cały czas pełniły swoją posługę, wspierając potrzebujących. W czasie współczesnych, głębokich przemian struktury polskiej służby zdrowia, tucholski szpital stał się podmiotem samorządowym i przejął od Zgromadzenia szpitalne nieruchomości, zaś Dom Zakonny pozostał przy swojej części mieszkalnej i kaplicy.
 
Obecnie Zakon zdecydował się opuścić Tucholę, jednocześnie odpłatnie przekazując pozostałe nieruchomości na rzecz Powiatu Tucholskiego. Zmiana właściciela nieruchomości spowoduje, że powiększy się baza lokalowa szpitala, który chciałby, w oparciu o pozyskane fundusze, rozwijać w dodatkowych pomieszczeniach opiekę kardiologiczną. Dotychczasowa funkcja i dostępność kaplicy zostanie zachowana, jej gospodarzem będzie parafia pw. św. Jakuba Apostoła w Tucholi.
 
Pięknymi słowami w pożegnalnym kazaniu ks. Ireneusz Kalf, proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Tucholi, przytoczył historię i kontekst działalności Sióstr w Tucholi. „Po ludzku jest nam bardzo trudno, bo nie będą po naszych ulicach chodziły Elżbietanki i nie będą już w tej kaplicy. I z tego powodu jest nam smutno. Niektórzy dziś z tego powodu uronią łezkę. (…) To jest chwila historyczna, wielka, mocna. Coś się dzieje teraz takiego, że się pewien etap w historii kończy.” Zaakcentował, że pożegnanie jest trudnym i wzruszającym momentem, aczkolwiek w obecnych okolicznościach braku powołań decyzja władz zgromadzenia wydaję się zrozumiała.
 
Tak ważna zmiana nastraja do refleksji nad tym, jak duże są zasługi tucholskich Elżbietanek dla miejscowej ludności. Instytucja szpitalna utworzona 130 lat temu działa nieprzerwanie i nadal się rozwija. Wokół inicjatywy rozwoju opieki zdrowotnej pojawiali się przez lata wspierający Siostry mieszkańcy, co wyzwalało wiarę w aktywne rozwijanie innych dziedzin życia. Niezliczone są chwile wsparcia, opieki i modlitwy ze strony Sióstr dla pacjentów, którym towarzyszyły one w szpitalu od momentu narodzin aż do ostatnich chwil życia. Kaplica przyszpitalna zawsze była miejscem ważnym dla pacjentów szukających nadziei na poprawę zdrowia. Bardzo kameralna świątynia jest też chętnie wybierana jako stałe miejsce uczestnictwa w nabożeństwach, świadczyły o tym podziękowania składane Siostrom po mszy przez wiernych.
 
Chociaż ciężko jest wyrazić w słowach wdzięczność dla Sióstr adekwatną do ich zasług, to słowa podziękowania kierowane były z różnych stron. Takie podziękowania w imieniu mieszkańców powiatu wyraził także starosta Andrzej Urbański, doceniając zarówno zasługi Zakonu, jak i jego miejsce w historii Tucholi.

(red.)

tucholski.pl
fot. Mariusz R.Fryckowski

Powrót do NEWSROOMU

Administrator zaprasza