Nasza obecność na tej wystawie wynika z tego, że przez dłuższy czas tokis.pl współpracował z panem Piotrem Grzywaczem. Byliśmy częstymi gośćmi, podczas imprez i uroczystości organizowanych przez p. Piotra, który pozostawił po sobie głęboki ślad w świadomości. Obecnie schedę po wspomnianym objął Jego syn Karol, który kontynuuje dzieło Ojca inie jest mu łatwo. Miasto i powiat mają tyle na głowie, że często zapominają o tym, jakich ludzi i skarby trzyma w szufladach. Kiedyś to się zmieni.
mrf.