Na zakończenie XII sesji Rady Powiatu zagotował się wicestarosta Kowalik. Sprawa dotyczy remontowanej drogi powiatowej pomiędzy Cekcynem, a Bysławiem na wysokości Wełpina.
Chodzi o wybudowaną ścieżkę rowerową. W czasie prac ten odcinek jest zamknięty, ale sprytni kierowcy omijają przeszkodę poruszając się właśnie tą ścieżką. Efekt? Rozwalili ją.
Sprytni budowlańcy wysypali piach myśląc, że to zatrzyma szaleństwo kierujących, prócz tego zaczęli robić zdjęcia pojazdom, które nagminnie łamały przepisy. Efekt? Wygrażanie pałkami bejsbolowymi, słowna agresja itp. Znalazł się nawet delikwent, który swoją terenówką wykonał skok przez pryzmę piachu i co ciekawe, udało mu się lądowanie, niczym samolot, usiadł gładko na wszystkie koła.
Naprawdę wyczyn godny mistrza kierownicy, niestety, wkrótce do łamiących prawo zapuka policja.
(red.)