To pięć ulic, które poddano kompleksowym remontom. ul. 11 Listopada, ul. Dmowskiego i część ul. Grunwaldzkiej (odcinek od al. LOP do ul. Dmowskiego) oraz ul. Żwirki i Wigury i ul. Bohaterów Westerplatte. Całkowita wartość zadania wynosi 2 524 510,09 zł.
Od samego początku dokumentujemy poszczególne etapy prac, ale wszystko spowolniło nieoczekiwane odkrycie pod powierzchnią ziemi, przynajmniej w kilku przypadkach, a te wypisano na unijnej, dziękczynnej tabliczce poniżej. Miejmy nadzieję, że kiedyś do głów obywateli dotrze to, że te inwestycje realizowane są nie za jakieś anonimowe pieniądze unijne, a za nasze, kosztem likwidacji polskich zakładów pracy, biznesów, rolnictwa, bezrobocia i niszczenia polskich rodzin i to od lat!
W przypadku trzech ulic wykonawcy instalacji stanęli jak wryci, kiedy pod powierzchnią ziemi, głęboko odkrywali instalacje jakich nikt się nie spodziewał. Skąd się tam wzięły? Cóż, czasy komuny rządziły się swoimi prawami. I nie ma czemu się dziwić, że z całego tego galimatiasu powstały opóźnienia, przesunięcia odbioru w czasie. Pracownicy są ludźmi, pracowali w naprawdę głębokich wykopach, a pogoda raczej nie rozpieszczała. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, kto tego nie rozumie, niech zamilknie, aby się nie ośmieszyć.
Na szczęście to półmetek, za chwilę rozpocznie się wylewanie masy bitumicznej i… wszystkie niedogodności ustąpią.
(red.)