Miarka się przebrała, rolnicy dwóch powiatów mówią dosyć tego! Żądają od rządu, a zwłaszcza ministra rolnictwa, natychmiastowych reakcji i zmian! Mający pokojowy charakter protest w Gostycynie, miał na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa na katastrofalny stan polskiego rolnictwa.
Niestety, pokutują jakieś absolutnie chore poglądy na temat tego, że rolnicy narzekają na swój los od zawsze, ale wożą się najnowocześniejszymi ciągnikami za worki pieniędzy. To kompletna bzdura! Współczesna gospodarstwa to małe i wielkie firmy, jak każde inne. Unia wymusza normy, które polski rolnik musi spełnić, bo w przeciwnym razie wobec niego będą uruchomione wyjątkowo kosztowne mechanizmy. Do lamusa odchodzą też stare, często prymitywne maszyny w tym ciągniki, które nie podołają współczesności. Owe ciągniki za miliony w rzeczywistości kupowane są na kredyt, co z tego? Rolnik też ma prawo pójść z duchem czasu, by ułatwić sobie życie ale kiedy nie spłaci rat kredytu, na jego progu pojawi się komornik.
Oddajmy głos uczestnikom protestu.
(red.)
