0 4 min 10 miesięcy

Dzięki tym silnym kobietom możemy lepiej poznać naszą historię. Panie Czesława Horyd (z Bydgoszczy) i Halina Osowska(z Tucholi), które ukończyły właśnie setny rok życia, zostały uhonorowane marszałkowskim medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Z panią Czesławą spotkał się 4 lipca wicemarszałek Zbigniew Ostrowski. Medal w imieniu marszałka Piotra Całbeckiego pani Halinie wręczył radny województwa Jacek Chmarzyński.

Czesława Horyd, z domu Romanowska, urodziła się 17 czerwca 1923 roku we wsi Bucewicze w województwie wileńskim. Nestorka jest jednym z sześciorga dzieci Anicenta i Marianny, miała dwie siostry (Maria i Janina) oraz trzech braci (Henryk, Olgierd i Alfred). Szkołę podstawową ukończyła w Komajach (powiat swięciański). W trakcie wojny, przebywała z całą rodziną w rodzinnej posiadłości. Szczęśliwie okres ten oszczędził jej traumatycznych doświadczeń. Po wojnie, przez szesnaście lat mieszkała w Wilnie, gdzie wyszła za mąż za Bohdana Horyda – syna wileńskiego malarza Józefa Horyda. Pani Czesława pracowała w polskim antykwariacie Okres tej pracy jest miłym wspomnieniem i był katalizatorem narodzin jej zainteresowań literaturą. Państwo Horyd doczekało się syna Jerzego. Nestorka ma dwoje wnuków i troje prawnuków.

W końcu lat 50 podjęła pracę w firmie krawieckiej w Wilnie, a w 1957 roku wraz z mężem i synem przyjechała do Polski. Początkowo mieszkała w Lublinie, w 1963 roku wraz z synem zamieszkała w Bydgoszczy. Tam podjęła pracę w Spółdzielni Pracy (krawieckiej) „Zenit”, w tym zakładzie pracowała do emerytury, do roku 1979. Nestorska jest wierna swoim zainteresowaniom, regularnie korzysta z oferty osiedlowej biblioteki.

Halina Osowska, z domu Bloch, urodziła się 30 czerwca 1923 roku w Jaszkowie w powiecie wyrzyskim. Jest jednym z sześciorga dzieci Agnieszki i Franciszka Blochów. W wieku trzech lat wraz z rodziną przeprowadziła się do Tucholi i tu ukończyła szkołę podstawową.

Po wybuchu wojny rodzina uciekła do Hrubieszowa. Pani Halina wspomina trudy życia tamtych czasów. Opowiada o pracy, jaką wykonywała podczas zesłania na roboty przymusowe do Pamiętowa (powiat tucholski) i do Gdańska. W czasie wojny straciła ojca, matka pani Haliny zmarła na tyfus, zaraz po wojnie.

W 1954 roku wyszła za mąż za Teodora Osowskiego, inwalidę wojennego. Państwo Osowscy zamieszkali w Tucholi. Nestorka skupiona była na wychowaniu trojga dzieci. Doczekała się także czworga wnucząt i siedmiorga prawnucząt. W roku 1986 owdowiała.

Najwięcej radości dostarczają jej robótki ręczne, uwielbia robić na drutach, szydełkować i haftować. W wolnych chwilach lubi spędzać czas  z rodziną na łonie natury. Córka pani Haliny z rozrzewnieniem wspomina organizowane przez mamę wycieczki rowerowe, spływy kajakowe i inne aktywności. Jest bardzo skrupulatną dokładną i uwielbiającą porządek kobietą.

Rodziny mieszkańców regionu, którzy w 2023 roku kończą sto lat, a także starszych, zachęcamy do kontaktu pod numerem telefonu 56 62 18 344 i adresem e-mail: stulatkowie@kujawsko-pomorskie.pl. Więcej informacji na naszej stronie internetowej w zakładce Rówieśnicy Niepodległej.


(red.)

Mat. nadesłane

Fot. Tomasz Czachorowski/eventphoto.com.pl dla UMWKP