0 8 min 1 rok

W poniedziałek, 13 lutego br. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński wręczył medale im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Odznaczenia odebrało 86 policjantów z całego kraju. Wśród wyróżnionych było siedmiu policjantów z województwa kujawsko-pomorskiego: sierżant Patryk Pawłowski, sierżant Bartosz Ewiak, posterunkowy Marcin Rychczyński, starszy aspirant Łukasz Zbawicki, aspirant Karol Barczak, sierżant Sławomir Grzanowski oraz sierżant Paweł Spychał.

 

Medal im. podkomisarza Andrzeja Struja mogą otrzymać policjanci, którzy podjęli się poza służbą ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia albo w czasie służby podjęli się ratowania życia ludzkiego ze szczególnym narażeniem własnego życia lub zdrowia. Funkcjonariusze otrzymują również nagrodę finansową. Medal jest nadawany na wniosek Komendanta Głównego Policji albo z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Z naszego garnizonu medale otrzymało siedmiu policjantów.

Sierżant Patryk Pawłowski i sierżant Bartosz Ewiak z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Wyżyny – KMP w Bydgoszczy
W dniu 24 sierpnia 2022 roku ok. godz. 12.00 z polecenia dyżurnego Komisariatu Policji Bydgoszcz-Wyżyny policjanci pojechali na ulicę Jar Czynu Społecznego w Bydgoszczy, gdzie palił się hostel, a w środku mogli znajdować się jego mieszkańcy. Po przybyciu na miejsce, jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej, zauważyli, że cały budynek objęty jest ogniem, a ze wszystkich pomieszczeń wydobywa się dym i płomienie. Właścicielka hostelu wskazała policjantom okna pokoju na pierwszym piętrze, przy poddaszu, w którym mogły znajdować się dotąd nieewakuowane osoby. Funkcjonariusze, aby dostać się do tego pomieszczenia wykorzystali drabinę. Przy użyciu pałki służbowej wybili okno i nawoływali potencjalnych lokatorów do wyjścia. Z uwagi na dym i wydobywające się płomienie, a w konsekwencji uczucie duszenia, zmuszeni byli odstąpić od wejścia do pokoju, oczekując na działania funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy akurat w tym czasie przyjechali na miejsce zdarzenia. Wobec tego, że policjanci znajdowali się na poddaszu, przejęli od strażaków wąż gaśniczy, aby ułatwić im wejście do płonących pomieszczeń, jednocześnie gasząc w tym czasie pożar. Po chwili wąż przekazali strażakom, a sami przystąpili do akcji ratowniczej, wyprowadzając z palącego się budynku trzy osoby, które wymagały hospitalizacji. Następnie transportowali ewakuowanych we wskazane im bezpieczne miejsca. W czasie pożaru śmierć poniosły trzy osoby, a kilku innych mieszkańców hostelu w ciężkim stanie trafiło do szpitali.

Posterunkowy Marcin Rychczyński z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Szwederowo – KMP w Bydgoszczy
W dniu 23 października 2022 roku policjant pełnił służbę wraz z kolegą. Około godz. 22.00, w trakcie patrolu na wysokości ul. Grodzkiej w Bydgoszczy, przy nabrzeżu Brdy w okolicy Mostu Bernardyńskiego, usłyszeli dobiegający z przeciwnego brzegu rzeki plusk wody i krzyki kobiety. Funkcjonariusze oświetlili latarkami przeciwległy brzeg i zauważyli kobietę, która wpadła do wody. Tonąca miała problem z utrzymaniem się na powierzchni. Funkcjonariusze przebiegli mostem na drugi brzeg rzeki do poszkodowanej. Nie zważając na warunki pogodowe i porę roku, posterunkowy Marcin Rychczyński zdjął całe służbowe wyposażenie,  wskoczył w mundurze do lodowatej wody i podpłynął do kobiety, która traciła  przytomność. W ostatniej chwili chwycił ją i sposobem ratowniczym, trzymając jednorącz za żuchwę, odholował do brzegu rzeki. W tym czasie drugi policjant, który asekurował kolegę na brzegu, nawiązał kontakt z dyżurnym policji. Do pomocy przyjechał inny patrol, ponieważ wysoka betonowa ściana nabrzeża uniemożliwiała sprawne wyciągnięcie poszkodowanej z rzeki. Dopiero dodatkowa pomoc funkcjonariuszy pozwoliła na przeniesienie kobiety do radiowozu, gdzie posterunkowy Marcin Rychczyński, który ukończył kurs ratownika wodnego oraz kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy i należy do Nadgoplańskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kruszwicy udzielił jej profesjonalnej pierwszej pomocy przedmedycznej.

Starszy aspirant Łukasz Zbawicki i aspirant Karol Barczak z Komisariatu Policji w Kruszwicy – KPP w Inowrocławiu
W dniu 23 kwietnia 2022 r. około godz. 15:25, podczas pełnienia służby na terenie Kruszwicy, policjanci otrzymali zgłoszenie od dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu o tym, że przy ul. Niepodległości 7 pali się kamienica i ktoś woła o pomoc. Policjanci natychmiast pojechali tam. Mimo wydobywającego się z budynku gęstego dymu, weszli na klatkę schodową i pukali do poszczególnych mieszkań, wzywając lokatorów do ewakuacji.
W jednym z nich zastali 3 osoby, które samodzielnie opuściły pomieszczenia. Z lokalu znajdującego się na II piętrze słychać było odgłosy płaczu dzieci. Będący na miejscu świadek potwierdził, że mogą tam znajdować się małoletni. Policjanci wraz z tym mężczyzną wyważyli drzwi wejściowe i w jednym z pokoi zauważyli troje dzieci w wieku: 7, 9 i 11 lat. W mieszkaniu i na klatce schodowej panowało duże zadymienie. Policjanci z pomocą mężczyzny i przybyłych na miejsce strażaków wyprowadzili dzieci z płonącej kamienicy i przekazali służbie medycznej. Jak ustalili policjanci dzieci przebywały w domu same, a ich rodzice wyszli na chwilę do sklepu. Policjanci sprawdzili pozostałe mieszkania, w których nie było innych osób.

Sierżant Sławomir Grzanowski i sierżant Paweł Spychał z Komendy Powiatowej Policji w Tucholi
Z 25 na 26 stycznia 2022 r. policjanci mieli służbę nocną w Tucholi. O godzinie 2.00 na ul. Cegielnianej zauważyli silne zadymienie. Po dotarciu do źródła zadymienia, policjanci podjęli decyzję o sprawdzeniu budynku wielorodzinnego o numerze 1. W pierwszym mieszkaniu, w powietrzu unosił się zapach spalenizny, jednak w tym pomieszczeniu nie znajdowało się źródło dymu. Mieszkańcy tego lokalu, nieświadomi istniejącego zagrożenia, zostali natychmiast wyprowadzeni przez funkcjonariuszy z budynku. Następnie sierżant Sławomir Grzanowski oraz sierżant Paweł Spychał rozpoczęli ewakuację osób z pozostałych mieszkań. W ostatnim z lokali drzwi były zamknięte, a pomimo pukania i wielokrotnego wołania, nikt nie otwierał. Na podstawie informacji od sąsiadów policjanci wiedzieli, że w tym lokalu ktoś może przebywać. Na miejsce wezwano zarządcę budynku, który posiadał zapasowe klucze do mieszkań oraz straż pożarną, która miała pomóc w siłowym otwarciu drzwi pomieszczenia. Ostatecznie lokal otworzył przybyły na miejsce administrator budynku. W mieszkaniu znajdował się śpiący mężczyzna, który został obudzony i wyprowadzony na powietrze. W trakcie działań, strażacy, za pomocą urządzeń pomiarowych, stwierdzili w tym lokalu znaczne przekroczenie norm tlenku węgla zagrażające życiu, wynoszące 90 PPM. Źródłem zadymienia okazała się nieszczelność i niedrożność oraz pęknięcie przewodu kominowego, w którym zapaliły się sadze.


(RED.)

KPP Tuchola