Kiedyś był to „DZIEŃ NAUCZYCIELA”, teraz mowa jest o DNIU EDUKACJI NARODOWEJ.
Nowe określenie tego święta nie przypadło nam do gustu. Jedno się nie zmieniło, szacunek do ludzi, którzy swoje życie poświęcili nauce, edukacji i wychowaniu pokoleń. Tak, dla większości to misja, obecnie wyjątkowo niewdzięczna, bo tak nigdy nie traktowano tej grupy świetnie wykształconych zawodowców i jednocześnie pasjonatów. Niestety, to też się zmienia.
Nie mają Państwo lekko, ale warto wiedzieć, że widzimy ogrom wykonanej pracy, zwłaszcza teraz, kiedy do naszych szkół trafiły dzieci i młodzież z krajów ościennych.
Doceniamy ten wysiłek i podziwiamy, że jeszcze Państwu chce się chcieć, wobec postaw roszczeniowych płynących z każdej strony, idiotycznych przepisów oraz marnej zapłaty, wszystkie składowe zawsze odbijają się na zdrowiu. Nie poddawajcie się, to od Państwa pracy zależy nasza wspólna przyszłość.
Dziękujemy.
(red.)