Na jednym z tucholskich cmentarzy działa „NIEWIDZIALNA RĘKA” i dokonuje wzruszających rzeczy…
Przed nami jedno z najważniejszych świąt, wzrósł ruch przy i na cmentarzach. Kto tylko może sprząta groby po wichurze, która szalała przez ostatnie trzy doby. O dziwo pogoda sprzyja temu, aby zdążyć przed ważnym dniem. Tymczasem zaprzyjaźniona z nami wspaniała grupa dzieci z panią Basią Śpicą na czele, która prowadzi świetlicę „Przyjazny Kąt”, przy tucholskim TOK-u. Nie bacząc na pogodę, grupa wyruszyła z celem uprzątnięcia starych, zaniedbanych grobów. Wyobraźmy sobie, że do tej chwili zmieniono w ten sposób stan ponad 200 grobów, a „niewidzialni” zapowiadają, że to jeszcze nie koniec. Po uprzątnięciu pozostaje ślad w postaci maleńkiej karteczki, na której widnieje napis – „NIEWIDZIALNA RĘKA”. Akcja trwa, już w najbliższy wtorek uprzątnięte zostaną kolejne groby!
Piękna inicjatywa, wielkie BRAWA!
*
(red.)
Informacja nadesłana.