Plaża w Raciążu ma swojego gospodarza, a właściwie dwóch. Pierwszym jest OSiR w Tucholi, a drugim przedsiębiorca, który ożywia to miejsce. Jak się okazuje z niezłym skutkiem, choć do doskonałości jeszcze trochę brakuje.
TOKiS włączył się w promocję obiektu, który takiej potrzebuje, robimy to bezinteresownie, z czystej sympatii do tego miejsca. Oczywiście nie szczędzimy słów krytyki, ustalono złe godziny otwarcia obiektu, złym pomysłem jest zamrożenie miejsca w środy, kiedy obiekt nie działa ( nie zarabia pieniędzy), słaba baza gastronomiczna. Obiekt ma duży potencjał, niestety nie jest w pełni wykorzystany. Wytworzenie mody wymaga czasu i współpracy na wielu płaszczyznach, również z mediami. Oczywiście, jak zwykle wyszliśmy przed szereg.
Plaża w Raciążu jest piękna, kameralna i czysta, z dala od miejskiego zgiełku powinna oferować coś jeszcze – pole namiotowe, a później campingowe. Obiekt dysponuje parkingiem oraz zjazdem, który umożliwia wodowanie łodzi. Do roboty!
(red.)