O Chórze św, Józefa z Raciąża można już pisać elaboraty, jest znany w najdalszych zakątkach powiatu, ale jego ambicje są znacznie większe i… stało się, to była najdalsza jego podróż, ściślej do Szczecina, gdzie od tygodnia reklamowany był występ w kościele pw. św. Jana Pawła II.
Ta podróż rozpoczęła się w miniony piątek i trwała do niedzieli. Pierwszym etapem było dotarcie do Międzyzdrojów, gdzie w jednym z hoteli uczestnicy tej niezwykłej eskapady spędzili dwie noce. Oczywiście, były i wycieczki, niestety, pogoda sprawiła prawdziwego figla i zwiedzanie trochę się skomplikowało. Iście szatański wiatr i wszechobecny deszcz, taka pogoda towarzyszyła grupie aż do niedzieli. I raptem stał się prawdziwy cud, bo tuż przed występem, właśnie w niedzielę, wyszło słońce. Było przez cały koncert, a tuż po jego zakończeniu aura doszła „do normy”, ponownie zaczęło padać, a wiatr zrywał czapki z głów.
Pomimo złośliwości aury nikt nie narzekał, koncert udał się, a oklaski zebranych w kościele wynagrodziły wszystkie utrudnienia.
Chór zwiedział różne miejsca w tym Centrum Słowian i Wikingów, które jest własnością Stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów Wolin – Jomsborg – Vineta. , gdzie słynny przewodnik Jerry opowiadał, jak nikt, o historii, o dziejach Słowan i Wikingów. Chór zwiedział również słynną Kawczą Górę z przepięknym klifem. Nazwa wzięła się stąd, że dawno temu przed wojną, właśnie w tym miejscu znajdowała się wytworna restauracja w której serwowano kawę.
Dzięki uprzejmości pana Doriana Siereka – kierownika technicznego obiektów sakralnych w Szczecinie, grupa miała możliwość zwiedzenia słynnej szczecińskiej katedry, która obecnie znajduje się w remoncie. To nic, udało się wjechać windami aż na jej szczyt, aby z wysokości ponad 50 metrów podziwiać panoramę Szczecina. Pewnie! Znalazł się czas i na zwiedzenie np. Zamku Książąt Pomorskich. Prezentuje się świetnie. Atrakcji oczywiście było więcej, ale to już zupełnie inna historia z kulinariami w tle.
To były świetnie spędzone trzy dni, zakończone koncertowym sukcesem. Były powody do radości.
***
mrf.