Wykonanie tych prac nastąpiło w rekordowym tempie. Szybko i dobrze, to pierwsze skojarzenie, kiedy jako pierwsze medium przejechaliśmy ten odcinek. Trwały tam jeszcze prace wykończeniowe. A dzisiaj? Nowy odcinek powoli wpisuje się w nasze życie, a za chwilę odkryją go nawigacje samochodowe turystów, którzy podążają w kierunku Osia, Tlenia. Dobry pomysł, dobra inwestycja, korzystamy z niej każdego dnia.
(red.)