Informacje ostatnich dni zdominowały nam wydarzenia drogowe, wokół których namnożyło się mnóstwo plotek. Powszechnie wiadomo o tym, że nasza redakcja nie zajmuje się zdarzeniami ze skutkiem śmiertelnym i takie informacje trafiają do działu „ Zza kierownicy i miejsca dla pasażera„. Te informacje nie pobijają nam statystyk, traktujemy je jak zło konieczne, ku ostrzeganiu tych, którym za kierownicą wydaje się, że są bogami. Jeżeli doszło do tragedii, publikujemy wyłącznie notatki policyjne: suche i krótkie, które są jedynym wyznacznikiem prawdy. W takich sprawach nie ma kwiecistej przemowy i… spekulacji, liczą się fakty, a w tej sprawie są one takie:
W miniony piątek (9.08.24), przed 15.00 dyżurny Komendy w Tucholi otrzymał zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na trasie Tuchola – Kiełpin. Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że kierujący (24l.) Peugeotem najprawdopodobniej nie upewnił się, czy może wyprzedzać i rozpoczął manewr w momencie, gdy inny pojazd – Fiat Ducato był w trakcie. W wyniku czego osobowe auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Zarówno on, jak i podróżująca z nim kobieta (24l.), a także 7-miesięczne dziecko trafili do szpitala.
W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a ponadto znaleziono przy nim środki odurzające. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Drugi z kierujących nie odniósł obrażeń, był trzeźwy. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Tucholi.
(red.)
Materiały dostarczone przez KPP Tuchola.
