Obwodnica Tucholi? Zaczekamy na nią jeszcze kilka lat, albo pomysł upadnie wraz z kolejnymi rządami (felieton)

Estimated read time 3 min read

Z niecierpliwością czekamy na jakiekolwiek informacje ze strony gminy i starostwa w sprawie obwodnicy. Do tej chwili daremnie. Zarówno urzędników, jak i nas mami się, że powstają plany tucholskiej obwodnicy i już za chwilę wbita zostanie w ziemię pierwsza łopata. Pytamy, kiedy i w którym miejscu? W tym samym czasie okoliczne miejscowości albo je budują obwodnice, albo ich projekty są już na ukończeniu. Dodatkowo u nas powstało zamieszanie wokół inwestycji drogowej o nazwie Via Pomerania ( panie Burmistrzu, czekamy na konferencję w tej sprawie!). Ludzie, ile można czytać i słuchać o tych bzdurach? Nikt niczego nie wie, czeski film!

Tucholska obwodnica ma mieć długość dziesięciu kilometrów, ma kosztować  126 milionów i zdaje się, że obecnie tę kwotę można podwoić, skoro cena ścieżki rowerowej z Rudzkiego Mostu do Cekcyna ma wynieść prawie sześć milionów, naszych złotówek! Obłęd? Nic podobnego, sprawa tucholskiej obwodnicy powoli się rozmydla, a powodem staje się gazociąg wysokiego ciśnienia ( przez nasze Bory? Komuś odbiła szajba?), który być może powstanie, a być może nie w każdym razie jest w planach i to będzie powód do zmian.

Lekko licząc, od fazy projektu do wykonania minie jakieś… pięć lat, znając polskie realia. Później dojdzie do zmiany planów obwodnicy Tucholi, to kolejne dwa, może trzy. Archeologowie natrafią na ślady przeszłości, saperzy na niewybuchy itd. Później zabraknie finansów, to da kolejne dwa lata zwłoki, aż wreszcie drogowcy przystąpią do akcji, chyba, że ktoś wpadnie na pomysł wybudowania w pobliżu naszego miasteczka ropociągu, albo innego cholerstwa, to sytuacja się powtórzy.

Problem w tym, że stracimy czas i szanse rozwoju, staniemy się  już taką prowincją, że ruch drogowy obywał się będzie przez Chojnice, Sępólno i Czersk. To na cholerę nam ta obwodnica i to po takim czasie?

Bardziej przyda się nam jakiś skansen (uprzedzając przyszłość, warto uczyć się i skorzystać z doświadczeń naszego muzeum) i fabryka średniowiecznych szmat, bo staniemy się żywymi (być może) eksponatami.

Tak wygląda to teraz, jutro z pewnością będzie tylko gorzej i zadbają o to nasi parlamentarzyści – wynajęci przez nas osobnicy, którzy PO wyborach zapominają, komu służą.

Tak to wygląda, ktoś zaprzeczy? Śmiałka pozwę na ubitą ziemię i zgaszę, jak świecę.


(mrf.)

Powrót do NEWSROOMU

Administrator zaprasza